Niektórzy ćwiczący cały czas zastanawiają się czy warto zapisywać pewne kwestie związane z treningami czy lepiej tego unikać. Wydaje się jednak, że ta pierwsza opcja ma zdecydowanie więcej plusów. Dlaczego? To bardzo proste. Przed rozpoczęciem danego cyklu warto zanotować, na przykład, obwód w pasie. Jeśli zależy nam na zrzuceniu kilogramów, to powinniśmy zapisać „stan początkowy”. Wtedy każda kolejna jednostka powinna przynosić efekty. Oczywiście, na początku nie będą one zbyt okazałe. Po jakimś okresie wyniki powinny już znacząco się od siebie różnić. Dzięki temu, będziemy mieć pewność, że wykonywana przez nas praca na siłowni nie idzie na marne. Swoje postępy można też zaobserwować w nieco inny sposób. Dobrym czynnikiem motywacyjnym jest robienie sobie zdjęć. Warto przed rozpoczęciem cyklu zrobić sobie fotkę i porównać ją ze zdjęciem, na przykład, po miesiącu treningów. Efekty powinny być już zauważalne. To też sprawi, że będziecie z jeszcze większą ochotą wykonywać kolejne ćwiczenia.