Większość osób, nawet jeśli się do tego nie przyznają, potrzebuje pomocy kogoś bliskiego w procesie odchudzania się czy trenowania. Oczywiście w gospodarstwach domowych, w których tradycyjnie nikt nie chce się odchudzać, ani trenować, już samo nie przeszkadzanie członkowi z takimi postanowieniami, jest dostatecznym wsparciem. Demotywowanie osoby, która jest na diecie, zamawianymi ciągle niezdrowymi posiłkami, przekąskami, słodkościami czy alkoholem, może z punktu widzenia innych domowników być nawet śmieszne czy dowodem troski.
Dla osoby, która ma mocne postanowienie przemiany brak zrozumienia i akceptacji ze strony najbliższych to jednak największy problem i bardzo niewiele jest osób z takimi mentalnymi predyspozycjami, by niechęć czy wręcz problematyczność ze strony otoczenia przekuć w jeszcze większą motywację wewnętrzną.
Analogicznie, jeśli wśród najbliższych uda się znaleźć kogoś, kto męczy się z tymi samymi problemami i ma podobny pomysł na wyjście z kłopotów, znacznie ułatwia cały trudny proces i pomaga znaleźć dodatkową motywację już z zewnątrz.